Gazeta przypomina, że ustawa była jedną z najgłośniejszych inicjatyw rządu Donalda Tuska. Zgodnie z nią sądy mogą zdecydować o przymusowym leczeniu lub kastracji farmakologicznej osób skazanych za gwałt na nieletnich. Ministerstwo Zdrowia wyznaczyło już kilka placówek, w których miałoby być prowadzone leczenie pedofilów. Zakłady te nie będą jednak mogły leczyć, bo nie dostały na to pieniędzy z NFZ - pisze Dziennik. Dyrektorzy skarżą się na formalności i brak jasnych reguł. Problemem jest także brak specjalistów.
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
"DzGP"/IAR/ada/ab