"Dziennik Gazeta Prawna" wyjaśnia, że ustawa żłobkowa wprowadziła znaczne ułatwienia w tworzeniu placówek opieki dla najmłodszych dzieci. Najważniejsze to pozbawienie takich jednostek statusu zakładu opieki zdrowotnej. Ten absurdalny wymóg powodował, że musiały spełniać takie same wymagania
jak szpitale. Dzięki tej zmianie zakładanie żłobków stało się łatwiejsze i tańsze, a w samorządach zaczęło przybywać dodatkowych placówek, w tym prywatnych - czytamy w gazecie.
Mimo ułatwień i obserwowanego w statystykach wzrostu liczby żłobków i klubów dziecięcych zapotrzebowanie rodziców na opiekę nad najmłodszymi wciąż nie jest zaspokojone. Placówki działają tylko w co dziesiątej gminie. Co więcej, rodzice nie wszędzie mogą z nich skorzystać, bo działają one tylko w 211 gminach spośród ponad 2400. Do tego powstają głównie w dużych miastach i ich okolicach - dodaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Dziennik Gazeta Prawna"/kry/dabr