Gazeta przypomina, że obecny prokurator krajowy jest jednym z dwóch kandydatów na urząd Prokuratora Generalnego. Opinia Rady Prokuratorów to jeden z wymogów w procesie podejmowania decyzji o tym, kto przez sześć lat będzie rządził całą prokuraturą w Polsce - wyjaśnia dziennik.
Rada wydała pozytywną decyzję jedynie sędziemu Andrzejowi Seremetowi. Poparło go 15 śledczych, przeciw było 5. Za pozytywną opinia dla Zalewskiego zagłosowało 9, przy 11 przeciw. Wynik ten był zaskoczeniem - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Dziennikarze postanowili zatem porozmawiać z członkami Rady, by dowiedzieć się co było przyczyną takowej decyzji. Okazuje się, że w trakcie pytań do obu kandydatów trzech prokuratorów zaatakowało Zalewskiego za jego decyzje w sprawie śledztwa przeciwko Mariuszowi Gierszewskiemu z Radia Zet i Krzysztofowi Skórzyńskiemu z TVN24. Zalewski odparł, że wstydzi się za decyzję prokuratury w sprawie dziennikarzy - czytamy w artykule.
Reporterom zarzucono bezprawne ujawnienie zeznań ze śledztwa dotyczącego działań CBA w sprawie afery gruntowej. Jednak po interwencji Zalewskiego okazało się, że śledczy z krakowskiej prokuratury źle ocenili materiał dowodowy i nie powinni stawiać zarzutów dziennikarzom. Stanowiskiem za to zapłacił Jan Kościsz, wiceszef krakowskiej okręgówki - przypomina "Dziennik Gazeta Prawna".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Dziennik Gazeta Prawna"/man/kry
