Prezes wskazuje na potrzebę uporządkowania wykazów świadczeń, udzielanych bezpłatnie pacjentom. Stanowią one podstawę kontraktowania usług medycznych na 2012 rok, a są dopiero nowelizowane - mówi Paszkiewicz. Szef NFZ dodaje, że już teraz procedura konkursu ofert w oddziałach Funduszu jest spóźniona. Paszkiewicz krytykuje też pomysł resortu zdrowia dotyczący powołania agencji, wyceniającej świadczenia zdrowotne. Wskazuje między innymi, że mianowanie jej prezesa przez ministerstwo spowoduje, iż trudno będzie mówić o samodzielności w podejmowaniu decyzji.
Zdaniem Paszkiewicza, rząd jest w stanie postanowić, że za część świadczeń medycznych nie będzie płacił z pieniędzy podatników. "Można wybrać takie świadczenia, które nie są związane z ratowaniem życia, leczeniem szpitalnym. Można zastanawiać się czy na przykład NFZ powinien finansować wszystkim w takim zakresie leczenie uzdrowiskowe" - mówi Paszkiewicz. Szef NFZ ostrzega też, że jego instytucja nie jest przygotowana do wejścia w życie ustawy refundacyjnej, bo resort zdrowia wciąż nie wydał żadnych rozporządzeń do niej. Ustawa wymaga też, by NFZ miał nowych pracowników i nowe oprogramowanie. "Uważam, że stworzenie go potrwa dwa lata" - mówi Paszkiewicz. Całość wywiadu w dzisiejszym "Dzienniku Gazecie Prawnej"
IAR/DGP/łp/Siekaj