Gazeta pisze, że co prawda kandydatem PO w wyborach prezydenckich jest Bronisław Komorowski, to duża część polityków jego ugrupowania jest rozczarowana jego działaniami po przejęciu uprawnień po Lechu Kaczyńskim. Dziennik przypomina, że w ubiegły weekend Komorowski publicznie przemawiał dwukrotnie, jednak po jego wystąpieniach nikt nie bił braw. Oklaskiwany był za to premier Tusk.
"Dziennik" przypomina też wyniki sondażu, z którego wynika, że żałoba wpłynęła na większe zainteresowanie Polaków polityką, oraz fakt, iż PO zaczyna tracić poparcie. Jednak nie przekłada się to jeszcze na wzrost notowań opozycji.
Informacyjna Agencja Radiowa/"Dziennik"/lm/łp