Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Dziennik" Piłeś? Nie jedź, bo stracisz auto

0
Podziel się:

Rząd szykuje najbardziej radykalne w Europie rozwiązania w walce z plagą pijanych kierowców - donosi "Dziennik". Gazeta wyjaśnia, że karą za jazdę w stanie nietrzeźwym będzie konfiskata samochodu na zawsze.

Proponowana nowelizacja przepisów jest najbardziej radykalna w Europie. "Dziennik" pisze, że podstawowa zmiana to przepadek samochodu prowadzonego przez kierowcę, który we krwi będzie miał co najmniej pół promila alkoholu. Tyle ma się po wypiciu dwóch półlitrowych piw jedno po drugim.
Gazeta donosi, że o karze będzie orzekać sąd w trybie 24-godzinnym. Skonfiskowane pojazdy będą sprzedawane na licytacjach. Pieniądze uzyskane z aukcji trafią na konto Funduszu Pomocy Ofiarom Przestępstw. Jeśli kierowca będzie współwłaścicielem auta, wpłaci kwotę stanowiącą równowartość należącej do niego części wozu. "Dziennik" dodaje, że jeśli kierowca będzie prowadził samochód pożyczony, służbowy lub kupiony na kredyt, pojazd nie zostanie mu zabrany, ale będzie musiał zapłacić karę - w wysokości równej jego aktualnej ceny.
Jednak nie każdemu pijanemu za kółkiem samochód musi być odebrany. Gazeta tłumaczy, że w przypadku właścicieli aut luksusowych sąd będzie mógł zamiast odebrania wozu orzec grzywnę na rzecz funduszu.
Więcej na temat nowego pomysłu na walkę z pijanymi kierowcami - w "Dzienniku".

"Dziennik"/lm/kk

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)