"Mówiłem, że budżetówka powinna zarabiać więcej - choć nie wszyscy lekarze i nie wszyscy nauczyciele", tłumaczył w wywiadzie Tusk. "Będę godził się na podwyżki, gdy będzie to możliwe. Ale nikt nie dostanie grosza więcej za to tylko, że zorganizował demonstrację" - dodał.
Donald Tusk zwrócił uwagę również na to, że Michał Boni z Michałem Kuleszą pracują nad standaryzacją usług publicznych. Według premiera, praca każdego urzędnika czy nauczyciela powinna być przeliczona na pieniądze. "Dzięki temu będziemy wiedzieli czego możemy się po nich spodziewać" - tłumaczył Tusk. W rozmowie z "Dziennikiem" premier zapowiedział także walkę z Kartą Nauczyciela. Jego zdaniem należy zbudować system umożliwiający płacenie więcej za cięższą pracę.
Obszerny wywiad z premierem Donaldem Tuskiem w "Dzienniku".
"Dziennik"/IAR/apl/MagM