Kraje, które zorganizowały wcześniej wybory nie mogą informować o wynikach, by nie wpływać na głosowanie w innych państwach. Wszyscy muszą więc poczekać do 22.00 w niedzielę, kiedy ostatnie lokale w Unii Europejskiej zostaną zamknięte. W przeciwnym razie Komisja Europejska grozi procedurą o naruszenie unijnego prawa.
Tymczasem, mimo tych ostrzeżeń, Holandia, która zorganizowała głosowanie w czwartek, już poinformowała o wynikach. Komisja zwróciła się do holenderskich władz z prośbą o wyjaśnienia - poinformował jej rzecznik Amadeu Altafaj. "Nie będę spekulować na temat konsekwencji i możliwych działań, bo najpierw trzeba sprawdzić, czy doszło do złamania prawa" - dodał rzecznik. Holandia broni się i mówi, że opublikowała tylko nieoficjalne wyniki, a te ostateczne i oficjalne poda w niedzielę wieczorem po 22.00.