O zgodę na otwarcie sarkofagu wystąpił katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej, który podjął się śledztwa w sprawie niejasnych ciągle okoliczności śmierci generała.
Prokurator Dariusz Psiuk z katowickiego IPN mówi, że operacja ta będzie dość skomplikowana i weźmie w niej udział wiele osób. Do podniesienia sarkofagu trzeba było wynająć specjalistyczna firmę, zaangażowano także konwój, który ma pomóc w przetransportowaniu szczątków do laboratorium. Z uwagi na to, że generał Sikorski był naczelnym wodzem polskich sił zbrojnych, wskazany jest także udział warty honorowej - wyjaśnił Dariusz Psiuk.
Specjaliści z Zakładu Medycyny Sądowej przeprowadzą sekcję zwłok, badania radiologiczne, histopatologiczne i toksykologiczne. Następnego dnia trumna ze szczątkami generała wróci na swoje miejsce na Wawelu.