Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Elżbieta Dziemianczuk o swoim bracie

0
Podziel się:

s Elżbieta Dziemianczuk o swoim bracie

Rodzina polskiego działacza Greenpeace zatrzymanego w Rosji trzyma kciuki za wycofanie przed tamtejszy sąd absurdalnych zarzutów.
Sąd obwodowy w Murmańsku podtrzymał dziś decyzję sądu niższej instancji o aresztowaniu Tomasza Dziemianczuka na dwa miesiące. Polak pozostanie więc w areszcie.
"Tak umiera demokracja" - powiedział Tomasz Dziemianczuk po usłyszeniu werdyktu. "Tomek pojechał tam w imieniu nas wszystkich" - tłumaczy z kolei jego siostra, Elżbieta Dziemianczuk. Jak mówi, choć w Rosji można się spodziewać wszystkiego, to jest dobrej myśli. Zaznacza, że jej brat nie jest przestępcą i nie ma żadnych podstaw do oskarżenia ekologów o piractwo.
Tomasz Dziemianczuk został aresztowany we wrześniu wraz z 29 innymi działaczami ruchu ekologicznego Greenpeace. Zatrzymała ich rosyjska straż przybrzeżna na Morzu Barentsa po tym, jak próbowali zorganizować protest w pobliżu platformy wiertniczej Gazpromu. Uczestnicy akcji zostali oskarżeni o piractwo. Grozi im do 15 lat łagru.
Sąd obwodowy rozpatrywał dziś wniosek Polaka o zmianę środka zapobiegawczego i wypuszczenie go z aresztu. Wcześniej rozpoznał już 24 skargi na areszt i wszystkie odrzucił.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)