Niektórych wielkich nazwisk nie będzie w Pradze - tak portal internetowy Euobserver pisze o zbliżającym się spotkaniu, które ma zapoczątkować ściślejszą współpracę z krajami zza wschodniej granicy. Jeden z unijnych dyplomatów, cytowany przez Euobserver stwierdził, że jeśli Wielka Brytania i Francja nie przyślą najważniejszych polityków, to będzie można odnieść wrażenie, że Unia Europejska nie myśli poważnie o swojej inicjatywie i to będzie zwycięstwo rosyjskiej dyplomacji.
Portal pisze też, że swojego udziału w szczycie nie potwierdził szef polskiego rzadu Donald Tusk. Euobserver nie wnika w dyskusje między kancelarią premiera i prezydenta na ten temat. Pisze natomiast, że inauguracja Partnerstwa Wschodniego, krytykowanego przez Rosję, zbiega się w czasie z przygotowaniami do wrześniowego spotkaniami polskiego premiera z szefem rosyjskiego rządu Władimirem Putinem.