Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał, że wkrótce do konsultacji społecznych trafi projekt ustawy wydłużającej wiek emerytalny do 67. roku życia zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Podkreślił, że oprócz debaty o samym wydłużeniu wieku, trzeba dyskutować o poprawie warunków pracy i dostosowywaniu ich także do osób starszych.
Minister przypomniał, że resort pracy od kilku lat realizuje program "Solidarność Pokoleń" na rzecz zwiększenia aktywności zawodowej osób "50+". W opinii ministra Kosiniaka-Kamysza, potrzebne jest zmodyfikowanie tego programu tak by na rynku pracy wspierane były także osoby "60+".
Minister zwrócił uwagę, że w ostatnich latach wskaźnik zatrudnienia osób dojrzałych wzrósł z 31 procent w 2008 roku do ponad 37 procent w trzecim kwartale ubiegłego roku. To jednak za mało.
Małgorzata Rusewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan podkreśliła, że aktywność zawodowa seniorów w Polsce jest jedną z najniższych w Europie. Trzeba koniecznie doprowadzić do dłuższej pracy Polaków, gdyż jest to najlepszy sposób na uaktywnianie osób starszych - uważa Małgorzata Rusewicz.
Zdaniem profesor Danuty Koradeckiej - szefowej Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, osoby starsze powinny mieć możliwość łagodnego przejścia na emeryturę w zależności od stanu zdrowia. W niektórych warunkach praca osób starszych jest niemożliwa - zaznaczyła profesor Koradecka. Chodzi zwłaszcza o ciężką pracę fizyczną w bardzo niskich i bardzo wysokich temperaturach. Sprawność układu krążenia zmniejsza się z wiekiem - podkreśliła profesor Koradecka. Dlatego też, każdy pracownik powinien tak planować swoje życie, by zdobyć więcej niż jedną umiejętność. "Czasy, kiedy ktoś siedział przez całe życie przy przysłowiowym jednym biurku, które murszało razem z nim już nie powrócą" - stwierdziła profesor Danuta Koradecka.
IAR