Łódź-kierowcy-zarzuty
38 osób jest podejrzanych o fałszowanie orzeczeń lekarskich i zaświadczeń o możliwości wykonywania zawodu kierowcy. Na ich podstawie łódzki magistrat wystawiał im licencje.
Wśród podejrzanych są taksówkarze z dużych korporacji i kierowcy zatrudnieni w firmach spedycyjnych - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Jak dodał, zarzuty dotyczą przede wszystkim podrobienia i posługiwania się sfałszowanymi dokumentami, a także wyłudzenia poświadczenia nieprawdy.
Z naszych ustaleń wynika, że od 2007 roku na rzecz podejrzanych wystawiano podrobione orzeczenia psychologiczne i zaświadczenia uprawniające do wykonywania pracy kierowcy - powiedział Krzysztof Kopania.
Trzy osoby już usłyszały zarzuty, a kolejnych 35-ciu prokuratura
zamierza przesłuchać jeszcze dziś. Wszystkim grożą kary do pięciu
lat więzienia. Wczoraj zarzuty usłyszeli pośrednicy pomagający w uzyskiwaniu zaświadczeń wystawianych kierowcom przez Krystiana R. - dodał rzecznik łódzkiej prokuratury. Są to osoby również pracujące w dużych korporacjach taksówkarskich.
Sprawa podrobionych zaświadczeń łączy się ze śledztwem dotyczącym
wyłudzeń zasiłków chorobowych na szkodę ZUS i fałszowania zaświadczeń
lekarskich. Dotąd zarzuty w tej sprawie usłyszało już kilkuset podejrzanych
Informacyjna Agencja Radiowa
