Wicedyrektor Instytutu docent Joanna Meder powiedziała, że rozmowy zawieszono. Zostaną wznowione, jeżeli pielęgniarki zakończą protest. Podkreśliła, że szpital przyjmuje pacjentów i na razie kłopoty kadrowe zostały zażegnane.
Wczoraj dyrekcja zaproponowała protestującym 280 złotych premii.
Szefowa związku zawodowego pielęgniarek w szpitalu Teresa Kolado powiedziała, że propozycja została odrzucona, bo siostry chcą, aby podwyższona została pensja zasadnicza, ponieważ wtedy wzrastają również dodatki za wysługę lat i dyżury.
Głodujące pielęgniarki zdecydowały, że zaostrzą protest. Będą pić tylko wodę i okupować placówkę do skutku. Średnia płaca brutto pielęgniarek w Instytucie Psychiatrii i Neurologii przekracza 3 tysiące złotych brutto.