"Chemia" to intymny portret ludzi chorych na raka. Ekipa pracowała w szpitalu onkologicznym 40 dni. To co wyróżnia film Łozińskiego to sposób pracy z bohaterami - zastosowanie bardzo bliskich ujęć, portretowanie twarzy, a niemal zupełne pominiecie szpitalnego otoczenia. Pozwoliło to - jak powiedział IAR Łoziński - dotrzeć do tego, co jest naprawdę interesujące -do uczuć i myśli obecnych w rozmowach, jakie między sobą toczyli pacjenci i ich rodziny.
Uzasadniając decyzję jury wybitny dokumentalista Paul Watson - sam będący laureatem Prix Europa - powiedział, że film Pawła Łozińskiego dostarcza wiele pozytywnych uczuć. "Cześć członków naszego jury uważało na początku, że reżyser nie powinien stosować tak wielu bliskich planów. Ale po paru minutach pokazu oni zgodzili się, że mogło to być filmowane tylko w ten sposób. Reżyser wprowadził ponadto wspaniały rytm słów i ujęć. Świetna filmowa robota"- podkreślił Paul Watson.
W 13 kategoriach radiowych telewizyjnych i tak zwanych nowych mediów o laury walczyło w sumie 231 prac z 35 krajów. To największy taki festiwal na naszym kontynencie.