W komunikacie wydanym przez festiwal w Cannes przypomina się na wstępie, że to spotkanie filmowców całego świata jest "wyjątkową trybuną, na której mogą oni prezentować swoje dzieła i bronić wolności słowa i twórczości artystycznej". Rada Administracyjna, która zebrała się na nadzwyczajnym posiedzeniu, żałuje, że "ta trybuna została wykorzystana przez Larsa von Triera do wypowiedzenia słów nie do przyjęcia, sprzecznych z ideami humanizmu, jakie przyświecają festiwalowi od jego początku".
Rada Administracyjna "ostro potępia te słowa i ogłasza, że Lars von Trier jest persona non grata na festiwalu w Cannes". Decyzja ta obowiązuje od chwili jej ogłoszenia.
Reżyser wywołał skandal dzień wcześniej podczas konferencji prasowej. Zaczął od słów, że w młodości sądził, iż był Żydem. "A potem doszedłem do wniosku, że jestem nazistą, ze względu na niemieckie pochodzenie mojej rodziny. I to również sprawiało mi pewną przyjemność. Rozumiem Hitlera." Von Trier dodał, że rozumie Hitlera jako człowieka i "trochę mu współczuje".