Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja-strzelanina-Tuluza

0
Podziel się:

24 latek podejrzany o dokonanie ostatnio serii morderstw we Francji, znów rozmawia z policją . Od 3 nad ranem trwa oblężenie budynku mieszkalnego w Tuluzie, gdzie się ukrywa.

Przez dwie godziny męzczyzna odmawiał kontaktu. Jak poinformował szef francuskiego MSW Claude Gueant, specjalna jednostka policji próbowała szturmu na budynek w którym się ukrywa. Podczas tej akcji 2 policjanci zostali ranni. Mężczyzna zapowiadał, że podda się w godzinach popołudniowych.
Tymczasem podawane są kolejne szczegóły dotyczące 24 latka, pochodzenia algierskiego. W 2007 roku był on aresztowany za podłożenie bomby w prowincji Kandahar w południowym Afganistanie. Dyrektor więzienia w Kandaharze powiedział agencji Reuters, że został zatrzymany przez służby bezpieczeństwa 19 grudnia 2007 roku i był skazany na trzy lata więzienia za podłożenie bomby. Kilka miesięcy później uciekł z więzienia po ataku talibów na więzienie.
We Francji został zlokalizowany przez policje dzięki internetowi. Francuski minister spraw wewnętrznych stwierdził, że kluczem do jego znalezienia były okoliczności, w jakich doszło do pierwszego z ostaniej serii morderstw. Żołnierz, który padł jego ofiarą dał ogłoszenie o sprzedaży motocykla. Odpowiedziało 175 osób. Jak mówił szef resortu spraw wewnętrznych "jedna z nich zostawiła swój adres internetowy, którym policja zainteresowała się w trakcie analizy listy potencjalnych kupców." Skojarzono nazwisko mężczyzny, z osobą, która ze względu na swoje radykalne poglądy, była od pewnego czasu pod obserwacją wywiadu wewnętrznego.
Przez kilka godzi trwały negocjacje z mężczyzną , którego personalia, władze francuskie zdecydowały się ujawnić. Według relacji francuskiego ministra, Mohammed Merah twierdził, że zabójstwo trzech żołnierzy było odwetem za udział armii francuskiej w operacjach w Afganistanie. Natomiast dzieci przed szkołą żydowską zamordował w odwecie za śmierć dzieci palestyńskich. Mężczyzna mówi, że jest mudżahedinem prowadzącym "świętą wojnę" i, że należy do Al- Kaidy. Po południu podano, że negocjacje zostały przerwane, a 24 latek w dalszym ciągu jest zabarykadowany w domu.
W całej dzielnicy ze względów bezpieczeństwa wyłączono gaz.
Francuz algierskiego pochodzenia zapowiadał, że podda się funkcjonariuszom po południu. Policjanci zatrzymali też jego dziewczynę, brata i matkę, która bezskutecznie próbowała przekonać syna do poddania się.
Francuski minister spraw wewnętrznych Claude Guent ostrzegł, że deklarację mężczyzny o poddaniu się , nalezy traktować z wielką ostrożnością, gdyż jest to człowiek zdeterminowany. Minister poinformował, że podejrzany wyrzucił przez okno pistolet typu Colt, ale ma ze sobą cały arsenał, w tym Kałasznikowa i automatyczny pistolet Uzi, a także inną broń.
W poniedziałek nieznany sprawca zastrzelił przed szkołą żydowską w Tuluzie 30-letniego nauczyciela i troje dzieci. Według policji, ten sam mężczyzna odpowiedzialny jest także za zabójstwa żołnierzy w Tuluzie i Montauban 11 i 15 marca.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)