Rzeczniczka rządu francuskiego Valerie Pecresse poinformowała, że toczą się obrady sztabu kryzysowego, który rozważa sposoby przetransportowania dziennikarki Edith Bouvier z Homs w bezpieczne miejsce. Valerie Pecresse odmówiła podania jakichkolwiek szczegółów zasłaniając się koniecznością utrzymania kroków jakie rozważają władze francuskie w tajemnicy. Według specjalnego wysłannika do Bejrutu telewizji BFM dwie grupy opozycjonistów syryjskich próbowały przewieźć Francuzkę i jej brytyjskiego kolegę z Homs. Temu drugiemu się udało, mimo, że straty wśród działaczy opozycyjnych były ogromne. Grupa wioząca francuską dziennikarkę dostała się pod tak silny ogień armii syryjskiej, że zmuszona była się wycofać. Edith Bouvier odniosła poważne obrażenia nóg w czasie ataku rakietowego przeprowadzonego przez armię syryjską w wyniku którego zginęło dwoje dziennikarzy - Amerykanka i Francuz.
IAR
