Alain Juppe powiedział, że Francja nie podda się panice i nie wycofa wojsk. Wypowiedzi polityków, opowiadających się za przerwaniem udziału w misji, Juppe nazwał nieprzemyślanymi. Minister spraw zagranicznych odpowiedział w ten sposób na wezwanie byłego socjalistycznego premiera Laurenta Fabiusa, który zażądał wycofania francuskich wojsk do końca roku.
Francja ma pozostać w Afganistanie do 2014 roku, a więc do końca misji. Po zamachu w ubiegłym tygodniu Francuzi zawiesili udział w operacjach wojskowych na terenie Afganistanu oraz nie biorą udziału w programie szkolenia afgańskiej armii.
IAR