Jak poinformował francuski koncern energetyczny RTE, nowy rekord został ustanowiony w chwili wieczornego szczytu poboru prądu. Rekord ten wyniósł prawie 92 tysiące megawatów. Poprzedni rekord został ustanowiony zaledwie dzień wcześniej.
Koncern RTE stwierdził, że spadek temperatury o jeden stopień powoduje wzrost zużycia prądu w skali kraju o 2100 megawatów. By zapobiec przeciążeniu sieci i przerwom w dostawie prądu, firma zaleciła Francuzom wyłączenie wszystkich niepotrzebnych urządzeń elektrycznych.
Pojawiają się pierwsze oznaki napięcia związane z dostawami gazu do francuskich domów. Skutki rosyjsko-ukraińskiego kryzysu są we Francji ograniczone, bo tylko 15 procent importowanego tu gazu pochodzi z Rosji. Firma gazownicza GDF Suez mobilizuje się jednak, by zwiększyć dostawy z innych krajów, głównie z Norwegii.