Jarosław Kaczyński dodał, że PiS zagroziło potężnym grupom interesów, które - jego zdaniem - były i są chronione przez większość mediów w Polsce. Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że ogromna grupa osób tworzących dzisiejszy rynek medialny to ludzie skompromitowani. Według niego stanie się to jasne, gdy zostaną odtajnione akta dotyczące inwigilacji prawicy. Jego zdaniem okaże się wówczas, że pewne skróty myślowe lansowane przez media i akcje, o których ciągle mówiono, były inspirowane przez służby. Jarosław Kaczyński podkreślił, że nie zrezygnuje z powołania do życia komisji do spraw mediów. Według niego, jeżeli telewizje, radia i prasa są pod znacznym wpływem służb specjalnych i wykorzytuje się je do rozgrywek politycznych, to należy mówić o pozorach systemu demokratycznego, a nie o prawdziwej demokracji. Zaznaczył, że w imię wolności należy zakończyć takie działania.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział też, że jeśli nie dojdzie do majowych wyborów, to PiS będzie zmuszone budować koalicję rządową z tych sił parlamentarnych, z którymi współpraca jest możliwa. Według niego pakty okazały się złudne.
Rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim w "Gazecie Polskiej"
Gazeta Polska/km/chod.
