Już wkrótce każda osoba będzie mogła żądać odszkodowania za dyskryminację w dostępie na przykład do oświaty, opieki zdrowotnej czy usług - informuje "Gazeta Prawna". Ostatnia wersja rządowego projektu ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania przewiduje, że niedopuszczalne jest dyskryminowanie z jakichkolwiek przyczyn. Chodzi w szczególności o płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, wyznanie, światopogląd, poglądy polityczne, niepełnosprawność czy orientację seksualną. Osoba, która zdecyduje się na złożenie skargi, będzie musiała jedynie uprawdopodobnić fakt naruszenia zasady równego traktowania. To oskarżony o dyskryminację będzie musiał wykazać, że nie dopuścił się takiego czynu.