Dziennik dodaje, że Komisja Europejska nie ma nic przeciwko temu, aby definicja budownictwa społecznego objęła niemal całe budwnictwo mieszkaniowe. Z Brukseli Polska uzyskała zapewnienie, że tylko od nas zależy zakres tej definicji.
Eksperci podatkowi są zdania, że jej opracowanie nie jest trudne. Twierdzą, że powinna ona być możliwie szeroka i obejmować zarówno sprzedaż, budowę jak i remont domów mieszkalnych. Dziennik pisze, że pozytywnie oceniana jest przedstawiona na początku roku przez Ministerstwo Transportu i Infrastruktury propozycja objęcia budownictwem społecznym mieszkań i domów do 350 metrów kwadratowych. Z niższej stawki nie mogłyby korzystać obiekty luksusowe.
Gazeta pisze, że resort finansów twierdzi jednak, że przygotowanie definicji wcale nie jest łatwe. Mimo to obiecuje, że jej projekt będzie gotowy w październiku.
Więcej na ten temat - w "Gazecie Prawnej".
"Gazeta Prawna"/kry /mb