W umowach zamieranych przez deweloperów z konsumentami nie ma prawa znaleźć się ani jedna zakazana klauzula wpisana do rejestru prowadzonego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To efekt uchwały Sądu Najwyższego, który orzekł, że klauzula wpisana do rejestru wiąże wszystkich przedsiębiorców, a nie tylko tego, którego dotyczył wyrok. Tymczasem deweloperzy nie tylko nie powykreślali zakwestionowanych postanowień z umów, ale nawet nie chcą negocjować ich treści z klientami.
Gazeta podkreśla, że osoby, które mają w umowach klauzule ujęte w rejestrze UOKiK muszą wiedzieć, że nie są one wobec nich wiążące. Deweloper nie może więc skutecznie egzekwować od klienta realizacji takie postanowienia, na przykład żądać zapłaty wygórowanej kary umownej. Więcej na ten temat w "Gazecie Prawnej".
GP/km/dyd