Taką interpretację przepisów potwierdziło "Gazecie Prawnej" Ministerstwo Finansów. Resort uważa, że gdy transakcje takie przeprowadza podatnik, który nie prowadzi firmy, powstaje opodatkowany przychód z tak zwanych "innych źródeł".
"Gazeta Prawna" pisze, że zgodnie z prawem, przychodem z działalności gospodarczej są również różnice kursowe. Dlatego też dochody uzyskane z takiej sprzedaży podlegają opodatkowaniu na ogólnych zasadach według skali podatkowej albo według 19-procentowej stawki.
Gazeta nie podaje jednak w jaki sposób ministerstwo ma zamiar sprawdzać, czy zarobiliśmy na korzystnym kursie walut, a następnie nie wpisaliśmy dochodu w rozliczeniu podatkowym.
Więcej na ten temat - w "Gazecie Prawnej".
"Gazeta Prawna"/kry/IAR/jp