O'Reilly to inżynier i pierwszy zastępca generała Henry'ego Oberinga, dowódcy Agencji Obrony Rakietowej zajmującej się w Pentagonie budową tarczy. To on w ostatnich miesiącach, po trzech latach nieudanych testów, wyprowadził program tarczy antyrakietowej na prostą.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", przyjazd generała to część ofensywy dyplomatycznej w sprawie tarczy. W zeszłym tygodniu w Polsce był już w tej sprawie zastępca sekretarza stanu USA Dan Fried.
Fried przywiózł bardzo jasne przesłanie polityczne - tarcza wzmocni bezpieczeństwo Polski i będzie także chronić Europę. O'Reilly ma się skupić na szczegółach technicznych związanych z instalacją amerykańskiej bazy rakietowej w Polsce.
Jak twierdzą rozmówcy "Gazety Wyborczej", generał przywiezie do Polski szczegółowe informacje techniczne. Nie będzie natomiast rozmawiał o kwestiach prawnych i politycznych: umowach dwustronnych, statusie bazy i ewentualnym wzmocnieniu systemu obronnego Polski, na przykład przez instalację rakiet Patriot. "Na to jest jeszcze za wcześnie" - twierdzą źródła w polskim MSZ.
"Gazeta Wyborcza"/jurczynski/dabr
