Według "Gazety", minister nie potrafił wczoraj odpowiedzieć, czy dolina Rospudy jest na liście obszarów podlegających szczególnej ochronie. Tymczasem jest, co oznacza, że zgodnie z unijnym prawem nie można robić nic co by pogorszyło stan. I na to - według informacji "Gazety Wyborczej" - zwróciła Polsce uwagę Komisja Europejska.
Adam Wajrak uważa, że postawa ministra środowiska jest nie tylko groźna dla polskiej przyrody, o którą rząd powinien dbać bez upominania ze strony Komisji Europejskiej. "To jest groźne dla wizerunku kraju, bo niekompetencja ministra Szyszki jest szokująca" - podsumowuje Wajrak w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".
GW/sawicka