Małym pacjentom szpitala przed operacją serca wykonuje się między innymi echo serca, EKG i cewnikowanie. Za zabieg płaciło Ministerstwo Zdrowia - 2,9 tysięcy złotych, a 11 tysięcy złotych dopłacał NFZ.
W ramach oszczędności na początku roku resort przekazał NFZ finansowanie specjalistycznych badań, w tym cewnikowania. Okazało, że gdy szpital zgłasza do NFZ samą diagnostykę, dostaje 11 tysięcy złotych. Gdy natomiast dokłada do niej cewnikowanie, Fundusz płaci za wszystko jedynie 4,5 tysiąca złotych.
Od początku roku kardiolodzy dziecięcy sygnalizują urzędnikom NFZ ten problem, ale bez efektu.
Z tego względu lekarze z łódzkiego Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polskie zdecydowali nie informować NFZ o części wykonanych badań.
Więcej na ten temat w "Gazecie Wyborczej".
"Gazeta Wyborcza"/iar/mf/kry