Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - Otwieranie szafy Lesiaka

0
Podziel się:

"Gazeta Wyborcza" pisze, że proces byłego oficera SB i UOP pułkownika Jana Lesiaka prawdopodobnie dziś się nie rozpocznie. Dziennik dowiedział się, że Prokuratura Okręgowa zwróciła się do sądu, by zaczekał na odtajnienie akt. Lesiak jest oskarżony o inwigilację prawicy w latach 90. Prokuratura chce jednak, aby proces toczył się na tyle jawnie, na ile to możliwe.

"Gazeta Wyborcza" przypomina, że odtajnienie akt w tej sprawie obiecywał wielokrotnie prezes PiS Jarosław Kaczyński w czasie kampanii wyborczej i po wyborach.
O odtajnieniu części dokumentów w tej sprawie zadecydowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego 1 września. Pięć dni później jej decyzję otrzymała prokuratura. Od tego dnia dwaj prokuratorzy i pracownicy kancelarii tajnej analizują setki dokumentów i wybierają fragmenty, które muszą być zastrzeżone.
Dziennik dodaje, że według nieoficjalnych informacji prokuratorzy przekroczyli półmetek w kwerendzie akt. W piśmie do sądu prokuratrua sugeruje, że cała procedura odtajniania może potrwać do końca października.

"Gazeta Wyborcza"/kry/jędras

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)