Prognoza Komisji Europejskiej ma ukazać się w poniedziałek. Według niej gospodarka całej strefy euro i Unii Europejskiej ma się skurczyć o 4 procent, a Niemiec aż o 6 procent. Tymczasem - zauważa "Gazeta Wyborcza" - polski rząd w najbardziej pesymistycznej prognozie liczył cały czas na wzrost PKB na poziomie 1 i 7 dziesiątych procent.
Polscy ekonomiści są zdziwieni tak fatalną prognozą Komisji Europejskiej. Średnia prognoz analityków rynkowych wynosi teraz 0-0,5 procent na plusie.
Więcej na ten temat - w "Gazecie Wyborczej".
"Gazeta Wyborcza"/kry/dyd