Elżbieta Z. jako członek zarządu zakładów mięsnych Pozmeat została oskarżona o działanie na szkodę tej spółki. Jako prezes firmy Akta-Archiwum wynajmowała prokuraturze magazyny, w których przechowywane były archiwa oraz dowody rzeczowe zebrane podczas śledztw. Łącznie prokuratura zapłaciła za to firmie kierowanej przez panią Z. 400 tysięcy złotych - pisze dziennik
Kontrakt z prokuraturą poprawił sytuację ekonomiczną spółki, bo wcześniej przynosiła ona straty - zauważa "Gazeta Wyborcza". Prokurator okręgowy Krzysztof Grześkowiak, który podpisał umowę z Akta-Archiwa powiedział w rozmowie z dziennikiem, że o tym, kim jest pani prezes, dowiedział się już po zawarciu kontraktu. Nie rozwiązał umowy, bo prokuratura i tak musiałaby zapłacić za trzy lata wynajmu - pisze "Gazeta Wyborcza".
"Gazeta Wyborcza"/man/kry