Taką informację przekazał dziennikowi naczelnik białostockiego wydziału Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. "Śledztwo dobiegnie końca ostatniego dnia roku, nie występowaliśmy o jego przedłużenie" - mówi prokurator Marek Zajkowski.
Na pytanie "Gazety Wyborczej", czy prokuratura nikomu nie przedstawiła zarzutów, prokurator odpowiedział, że tak i że szczegółowe uzasadnienie umorzenia będzie gotowe w pierwszych dniach stycznia.
Wczoraj minęło dokładnie pięć lat od opublikowania przez "Gazetę" tekstu "Ustawa za łapówkę, czyli przychodzi Rywin do Michnika" - ujawniającego aferę, która zmieniła krajobraz polityczny Polski i walnie przyczyniła się do upadku lewicowej formacji politycznej.
Szczegóły - w "Gazecie Wyborczej".
iar/GazetaWyborcza/dj