Rzecznik Praw Obywatelskich przygotowuje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie odebrania przywilejów emerytalnych górnikom, policjantom i wojskowym - informuje "Gazeta Wyborcza". Janusz Kochanowski ma wątpliwości, czy takie świadczenia są sprawiedliwe w stosunku do innych Polaków.
Górnicy już zapowiadają protesty. Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski uważa, że przywileje się im należą, bo ryzykują życiem i wciąż muszą być dyspozycyjni. Innego zdania jest główny ekonomista Banku Światowego do spraw społecznych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, Jan Rutkowski. Jego zdaniem, w Polsce powinien być jeden system emerytalny dla wszystkich. Nie widzi powodów, by poszczególne grupy zawodowe zachowywały przywileje. Dodaje, że na emerytury górników czy mundurowych muszą się składać pozostali podatnicy.
Inicjatywę rzecznika popiera także Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan. Twierdzi, że obecne przywileje emerytalne grożą załamaniem całego systemu ubezpieczeń społecznych. Co roku budżet państwa zasila ZUS sumą ponad 30 miliardów złotych na wypłatę emerytur, w tym 4 i pół miliarda złotych na górników. Mordasewicz dodaje, że tegoroczna dotacja skończyła się już w październiku. Aby ZUS miał z czego wypłacać emerytury, musi zapożyczać się w komercyjnych bankach.
"Gazeta Wyborcza"/iar/mf/Siekaj
