Dziennik dodaje, że leżący na głębokości ponad 80 metrów kadłub odkryła koło Łeby firma Petrobaltic, zajmująca się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej.
Gazeta pisze, że na dnie morza zalega coś, co ma około 265 metrów długości, ponad 30 metrów szerokości i około 30 metrów wysokości, a do tego płaski pokład. Taka charakterystyka idealnie pasuje do jedynego hitlerowskiego lotniskowca "Graf Zeppelin", który został zwodowany w Kilonii 8 grudnia 1938 roku w obecności Hitlera i GĂ?ringa.
"Gazeta Wyborcza" dodaje, że 24 kwietnia 1945 roku lekko uszkodzonego przez artylerię polową "Grafa Zeppelina" zdobyły w Szczecinie wojska radzieckie. Dalsze losy giganta pozostają sporne. W jednych źródłach można znaleźć informację, że zatonął w pobliżu Leningradu podczas holowania w 1947 roku. Pewniejsza jest jednak wersja, że na skutek nacisków komisji międzysojuszniczej, dzielącej pozostałości niemieckiej floty wojennej, rząd radziecki zdecydował się zatopić okręt.
"Gazeta Wyborcza"/kry/jędras