Dziennikarka "Gazety Wyborczej" rozmawia ze scenarzystą filmu Arifem Alijewem, który twierdzi, że film ma wyjaśnić, dlaczego Rosjanie obchodzą 4-go listopada Dzień Jedności Narodowej. Tego dnia, w 1612 roku, skapitulował na Kremlu polski garnizon wojskowy.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że ten kosztowny film jest częściowo finansowany z budżetu państwa. Arif Alijew nie chciał zdradzić szczegółów scenariusza twierdząc, że producent zobowiązał go do dochowania tajemnicy. Jednak "Gazeta Wyborcza" twierdzi, że wie co jest w scenariuszu i zapowiada publikację w dodatku "Duży Format". Michał Żebrowski, który gra w tym filmie mówi, że jest on w stylu "Ogniem i Mieczem" i opiewa męstwo narodu. Żebrowski uważa, że w Polsce też potrzebne są podobne filmy.
GW/iar/trela/skw.