Agenci z nakazem rewizji pojawili się również w centrali Amber Gold. Mają zabezpieczyć dokumentację finansową związana między innymi z zakupem i sprzedażą złota. Chodzi o faktury, rachunki, certyfikaty oraz inne dokumenty dotyczące płatności. Agenci niie mają nakazów zatrzymania. Specjalny zespół śledczych w gdańskiej prokuraturze bada kilka wątków w tej aferze. Dotyczą między innymi "prania brudnych pieniędzy", działania firmy
Marcina Plichty bez licencji oraz wprowadzenia w błąd klientów parabanku w sprawie zabezpieczenia ich lokat zakupem złota.
Informacyjna Agencja Radiowa