Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Gowin o Strasburgu

0
Podziel się:

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin uważa, że nie możemy być w pełni usatysfakcjonowani werdyktem Trybunału w Strasburgu w sprawie Katynia.

Minister wyjaśnił w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że werdykt nie stwarza nowych możliwości ubiegania się o rehabilitację ofiar zbrodni katyńskiej ani o odszkodowania dla ich rodzin. Werdykt sprawił jednak, że świat dobitnie usłyszał, kto dokonał zbrodni katyńskiej.
Jarosław Gowin wyraził przekonanie, że Wielka Izba Trybunału w Strasburgu, do której chcą się odwołać rodziny ofiar Katynia, wyda orzeczenie, które zadowoli Polaków. Zadeklarował, że polskie władze będą tak jak dotychczas udzielały pomocy wnioskodawcom.
Zdaniem ministra Gowina fakt, że władze rosyjskie odmówiły przekazania Trybunałowi dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej świadczy, iż Rosja nie umie sobie poradzić z dziedzictwem Związku Radzieckiego. Polityk Platformy Obywatelskiej wyraził jednak przekonanie, że Rosjanie doczekają się władz, które będą szanować demokratyczne standardy.
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł wczoraj, że Rosja dopuściła się nieludzkiego traktowania krewnych zamordowanych w Katyniu w 1940 roku. Sędziowie zarzucili też Rosji brak współpracy z Trybunałem. Ponadto, w związku z brakiem wymaganych dokumentów, stwierdzili, że nie mogą ocenić, czy Moskwa naruszyła artykuł 2. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który dotyczy prawa do życia i nakazuje wszczęcie pełnego postępowania wyjaśniającego. Trybunał przyznał więc w zdecydowanej większości rację rodzinom polskich oficerów. Uznał ponadto, że masowy mord dokonany na polskich więźniach można traktować jako zbrodnię wojenną.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)