Grecki parlament przegłosował drugą, decydujacą ustawę z drastycznego pakietu oszczędnościowego. W 300-osobowej izbie za wprowadzeniem koniecznych reform głosowało 155 posłów. 136 było przeciw.
Ustawa przewiduje wprowadzenie w życie znacznych cięć budżetowych, podwyższenie podatków oraz zwolnienia w sektorze publicznym.
Rozwiązania przewidziane przez grecki rząd spotykają się ze zdecydowanymi protestami społeczeństwa. Z sondaży wynika, że planom oszczędnościowym sprzeciwiają się dwie trzecie Greków.
Na placu Konstytucji przed ateńskim parlamentem w nocy dochodziło do starć z policją. Funkcjonariusze użyli przeciwko najbardziej agresywnym manifestantom gazu łzawiącego.
Przyjęcie przez Grecję planu oszczędnościowego jest warunkiem otrzymania zagranicznej pomocy finansowej. Wczoraj za zatwierdzeniem planu głosowało 155, a przeciwko 138 deputowanych. Plan ma przynieść 28 miliardów euro oszczędności i 50 miliardów euro z prywatyzacji. Przyjęcia okrojonego o prawie 30 miliardów euro projektu budżetu na lata 2012-2015 żądała Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. To warunek wypłacenia Atenom piątej transzy kredytu, wartej 12 miliardów euro. Jeżeli pieniądze nie trafią do Grecji, krajowi grozi bankructwo.