Kutaisi do przemysłowe miasto w centralnej Gruzji, w połowie drogi między Tbilisi a wybrzeżem Morza Czarnego. Przenosząc tam siedzibę parlamentu prezydent Saakaszwili chciał zadbać o równomierny rozwój kraju. Jednak opozycja uważa, że to tylko wybieg, by wyeliminować ten konstytucyjny organ z najważniejszych wydarzeń politycznych. Opozycję oburzyła również informacja o sprzedaży budynku parlamentu znajdującego się w centrum stolicy. Chętny jest. To jedna ze światowych sieci hotelarskich.
Gruzini w październiku będą wybierać nowych posłów. Jeśli wygra partia Saakaszwilego, pierwsze posiedzenie parlamentu nowej kadencji odbędzie się już w Kutaisi. Jeśli opozycja, konstytucyjny zapis o zmianie miejsca urzędowania posłów zostanie zmieniony.
Informacyjna Agencja Radiowa