Lech Kończak z polskiej ambasady w Tbilisi wspomina, że w dniu katastrofy tysiące Gruzinów składało kwiaty przed polskim polską placówką dyplomatyczną. Szczególnie uczczono pamięć Lecha Kaczyńskiego w miasteczku Gori, w którym jak mówi Lech Kończak, prezydent był szczególnie lubiany. Zapewnił bowiem miastu pomoc humanitarną po wojnie gruzińsko - rosyjskiej w 2008 roku, w której Gori - jak dodał Kończak - było wyjątkowo poszkodowane. Po otwarciu księgi kondolencyjnej kilka tysięcy osób złożyło podpisy, by uczcić pamięć Lecha Kaczyńskiego.
W Gori ma powstać Dom Polski, noszący imię Lecha Kaczyńskiego. Podobne inicjatywy zostały już w Gruzji zrealizowane. W Tbilisi imię polskiego prezydenta nosi aleja prowadząca do portu lotniczego. W Batumi nadmorskiemu bulwarowi nadano imię Lecha i Marii Kaczyńskich, a wkrótce jeden z gruzińskich szczytów Kaukazu będzie nosił imię tragicznie zmarłego prezydenta .