Micheil Saakaszwili oświadczył, że Gruzini nigdy nie pozwolą okupantom zagnieździć się na swojej ziemi. Po raz kolejny gruziński prezydent oskarżył premiera Rosji Władimira Putina o wywołanie wojny z Gruzją. "Rosjanie szli na Tbilisi - to był główny cel Putina" - powiedział Saakaszwili.
Prezydent dodał, że stolica obroniła się tylko dzięki ofierze wielu żołnierzy. Dziękując za tę ofiarę Saakaszwili poinformował, że rodziny wszystkich poległych dostaną mieszkanie w Tbilisi. "Wszyscy powinni wiedzieć, że rodziny tych, którzy oddadzą życie za Gruzję, zawsze będą pod szczególną ochroną państwa" - zapewnił gruziński prezydent. Obecny na spotkaniu prezydenta z wdowami minister obrony Gruzji Dawid Sicharulidze zapewnił, że dotyczy to rodzin wszystkich zabitych żołnierzy.
Specjalnie przygotowane mieszkania znajdują się przy alei prowadzącej na lotnisko w Tbilisi.