Zostanie on poproszony o ustosunkowanie się do zarzutów.
Wczoraj Mladić został przewieziony do Hagi helikopterem. Wcześniej tramsportowano go, także helikopterem, z Belgradu do Rotterdmau.
Schwytany w ubiegłym tygodniu Ratko Mladić ukrywał się przez 16 lat. Odpowie w Hadze za zbrodnie ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne, do których doszło w latach 90. na Bałkanach.
Podczas pierwszej nocy w areszcie trybunału w Hadze, Ratko Mladić przeszedł badania lekarskie. Rzeczniczka trybunału Nerma Jelacić poinformowała, że badania odbyły się zgodnie z obowiązującą procedurą. Odmówiła jednak podania jakichkolwiek danych o stanie zdrowia Mladicia. W ostatnich dniach pojawiały się informacje, że radykalnie się on pogarsza.
Serge Brammertz (czyt. Serże) - prokurator generalny trybunału w wywiadzie opublikowanym w serbskiej gazecie "Novosti" zapewnił serbskich dziennikarzy, że Ratko Mladić otrzyma w areszcie najlepszą pomoc medyczną, "tak, aby był w stanie uczestniczyć w procesie". Dodał, że jeśli Mladić pojawi się przed sądem, zostaną mu przedstawione zarzuty. "Podejrzany musi następnie zdeklarować, czy czuje się winny" - powiedział prokurator.
Serge Brammertz wyraził też zadowolenie z przekazania Ratko Mladicia do Hagi. Zaznaczył, że choć ostatni raport jego biura o współpracy z Serbią jest negatywny, to swoją satysfakcję wyrazi podczas prezentacji sprawozdania Radzie Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku.
Według aktu oskarżenia były serbski generał Ratko Mladic, działając w zorganizowanej grupie przestępczej, dopuścił się wielu zbrodni, których celem było trwałe usunięcie bośniackich muzułmanów i bośniackich Chorwatów z dużych obszarów Bośni i Hercegowiny. Te same zarzuty obejmują innych członków tej organizacji, między innymi sądzonego już w Hadze byłego lidera bosniackich Serbów, Radovana Karadzicia. Na liście znajdują się już skazani przez trybunał wysokiej rangi politycy i wojskowi: Momčilo Krajišnik, Biljana Plavšić oraz generałowie Stanislav Galić i Radislav Krstić.
