W październiku lekarze dostaną broszurę z opisem sposobów pomagających na przekazywanie złych wiadomości o stanie zdrowia. Ci, którzy uznają publikację za niewystarczającą, będą mogli skorzystać z pomocy psychologów.
"Trudną wiadomość powinien przekazać pacjentowi ten, kto ją odkrył, kto najlepiej zna pacjenta i wie jak mu pomóc. W niektórych wypadkach może to być specjalista, ale zwykle powinien to być lekarz rodzinny, jego lekarz" - argumentował dziennikarzom Juan Rodriguez Sendin, kierujący Zrzeszeniem Izb Lekarskich.
Podkreslił, że sposób informowania powinien być uwarunkowany charakterem chorego i przypomniał, że zanim dowie się on prawdy, lekarz musi być pewny, że pacjent chce ową prawdę poznać.