Ponad 40 stopniowy upał i gorące nastroje przed meczem. Niektóre stacje już rozpoczęły programy sportowe, które potrwają do świtu. "Dzisiaj podbijemy Półwysem Iberyjski, a w niedzielę Europę" - zapewnia jeden z nich. Wiadomo, że szanse obu drużyn są wyrównane, a najgroźniejszym, portugalskim piłkarzem będzie Cristiano Ronaldo.
"Postaramy się go unieszkodliwić. Myślę, że najlepszym przykładem jest mecz z Portugalią podczas minionego mundialu, podczas którego Ronaldo miał niewiele do powiedzenia" - wyjaśnia del Bosque. Dlatego w radiu, telewizji i internecie trwa dyskusja, kogo powinien wystawić wieczorem trener i którzy piłkarze powinni strzelac rzuty karne. Komentatorzy są bowiem przekonani, że mecz zakończy się remisem.
IAR