W dzisiejszych zawodach bierze udział około czterech tysięcy osób, dwa razy więcej niż zwykle. Dlatego biegnące w tym dniu zwierzęta pochodzą z hodowli byków, mających famę spokojnych i zrównoważonych. Bieg przebiegał bez zakłóceń do momentu, kiedy na zakręcie wpadły na siebie trzy byki. Po chwili jeden z nich zawrócił. Najpierw atakował biegnących z tyłu. Potem zmienił kierunek, ale kilkakrotnie się zatrzymywał i atakował.
Do najbardziej tragicznego momentu doszło tuż przed placem kończącym gonitwę. Byk przerzucił przez rogi biegnącego, przebił mu katkę piersiową w okolicach serca, i udo. Wcześniej, innego mężczyznę ranił w szyję. Obaj poszkodowani są w ciężkim stanie.
Dwa dni temu 27-letni mieszkaniec Madrytu zmarł po tym jak byk ugodził go w szyję.