Spędzić noc na planie filmowym albo na placu do walki z bykami - w Hiszpanii jest to możliwe. Oprócz typowych hoteli można znaleźć tzw. tematyczne, które zwykle odzwierciedlają pasje ich właścicieli.
Któż nie oglądał filmu "Wszystko o mojej matce" Pedro Almodovara?. Aby obudzić się w scenerii filmów reżysera z La Manchy, wystarczy spędzić noc w hotelu "Moja północ". Ma tylko 10 pokoi, a każdy utrzymany w stylu ze znanych filmów, m.in."Jamesa Bonda" czy "Diamentów na śniadanie". Na lubiących walki z bykami, czeka w centrum Hiszpanii hotel, który kiedyś był areną. Jego ściany zdobią zdjęcia z walk, stroje torreadorów i trofea. Miłośnicy rocka mogą wynająć pokój nad popularną dyskoteką na Ibizie, a lubiący wino spędzą noc w opuszczonej winnicy, na północy Hiszpanii.
Ceny pokojów w tematycznych hotelach są niższe niż w klasycznych. Gośćmi zwykle są osoby dzielące pasje z właścicielami placówek a hotele, z niewielkimi wyjątkami, położone są daleko od nadmorskich kurortów i turystycznych miejsc.
IAR