Do katastrofy doszło podczas treningu. Hiszpański MON nie ujawnił jeszcze jej przyczyn, ale jeden z naocznych świadków twierdzi, że maszyny zderzyły się w powietrzu. Ministerstwo Obrony nie potwierdziło tej informacji. Słup dymu widać było z odległości 10 kilometrów, a odłamki samolotów znajdowane są w promieniu kilku kilometrów od miejsca katastrofy. Ofiary tragedii nie były doświadczonymi pilotami, dwaj lotnicy mieli 29 lat a najstarszy 33 lata.
Na miejsce tragedii udała się minister obrony Carmen Chacon.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.