Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

IMGW-pogoda-stan wód

0
Podziel się:

Meteorolodzy zapowiadają, że pochmurna i deszczowa aura będzie nam towarzyszyła jeszcze przez najbliższe dni. Nadal będzie jednak ciepło, a od niedzieli ma się zacząć rozpogadzać.

Najpierw czekają nas jednak jeszcze dwa dni opadów i miejscami mroźna noc - zapowiada Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dziś w nocy powinno rozpogodzić się na północno-wschodnich krańcach Polski. Jeśli tak się stanie, temperatura może spaść tam nawet do minus 5 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze kraju w nocy temperatura nie powinna spaść poniżej zera, spodziewać jednak możemy się opadów deszczu bądź mżawki. Wilgotno i pochmurno w całej Polsce ma być też jutro. Zacznie się jednak ocieplać. Na zachodzie kraju termometry wskazać mogą nawet 8 stopni powyżej zera.
Dodatnia temperatura sprzyjają poprawie sytuacji na polskich rzekach. Nadal przekroczone są jednak stany alarmowe w 10 miejscach w dorzeczu Wisły i 49 w dorzeczu Odry. Przed poważniejszymi konsekwencjami wzrostu poziomu wód w rzekach po ostatniej odwilży, uchroniło nas utrzymujące się od paru dni ocieplenie. Dzięki niemu lód utrzymujący się na rzekach, który blokował przepływanie wody, zaczyna powoli zanikać i nie tworzy się nowy. W tej chwili opada poziom wód w górnych odcinkach największych polskich rzek, a wzrasta w dolnych. Nie powinno mieć to jednak bardzo poważnych konsekwencji, jeśli dodatniA temperatura utrzyma się wystarczająco długo, by nadmiar wody z rzek mógł spokojnie spłynąć do morza.
To bardzo prawdopodobne, bo - jak zapowiadają synoptycy - ocieplenie ma utrzymać się u nas jeszcze mniej więcej przez tydzień. Na dodatek pochmurna i deszczowa pogoda, od niedzieli zgodnie z prognozami ustąpi miejsca ciepłej i słonecznej aurze.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)