Uroczystości, w których biorą udział także pielgrzymi z Polski, odbywają się w mieście Puri, w którym polski duchowny pracował kilkadziesiąt lat.
Pielgrzymi należą do Stowarzyszenia Przyjaciół ojca Mariana Żelazka. W szesnastoosobowej grupie są ludzie, którzy od wielu lat, jeszcze w okresie życia kapłana, pomagali założonemu przezeń ośrodkowi. Po śmierci ojca Żelazka kontynuują pomoc.
Klara Góral, uczestniczka pielgrzymki podkreśla, że dzięki wieloletniej pracy polskiego duchownego w kolonii dla trędowatych jest obecnie zdecydowanie mniej zachorowań.
Kierujący pielgrzymką Wojciech Góral uważa, iż jest sukces medyczny ojca Mariana Żelazka. Opiekunem duchowym polskich pielgrzymów, którzy przybyli do Puri jest prowincjał księży werbistów ksiądz Andrzej Danilewicz. Do tego zakonu należał ojciec Marian Żelazek