Ulice w okolicach dwóch okupowanych przez terrorystów budynków zajęło już wojsko. Żołnierze indyjscy obejmują pozycje ogniowe wokół hotelu Trident Oberoi oraz biurowca Nariman House. W obu budynkach znajdują się terroryści, kilkudziesięciu zakładników oraz bliżej nieokreślona liczba osób, które ukrywają się przed zamachowcami i nie mogą opuścić zagrożonej strefy. Władze indyjskie zapowiedziały już, że nie podejmą żadnych rozmów z terrorystami i zamierzają odbić oba gmachy przy użyciu siły.
Grupa terrorystów odpowiedzialna za nocne masakry w Bombaju przybyła do miasta od strony morza, wykorzystując do tego ponton. Został on odnaleziony przez indyjską straż morską. Indyjskie służby wywiadowcze twierdzą, że terroryści przybyli drogą morską z Karaczi w Pakistanie. Władze Pakistanu zaprzeczają takiej wersji.